Drukuj
KOLEJKA 17


vs

 

LKS Żyraków - Victoria Czermin 1:1 (0:0)

Żyraków, 24.03.2024, niedziela, godz. 14.00. Widzów 100.

Bramki: 0-1 Soboń (55'), 1-1 (66')

Victoria: Mazurek - Kania, Waręda (46' Krzysztofik), Szczur (75' Kawała) - Zaskalski, Bugaj, Hul (58' Strycharz), Zięba, Kłos - Soboń (84' Strycharz), Dąbek (75' Sosiński)

Kolejny remis Victorii, tym razem w wyjazdowym meczu z LKS Żyraków. Mecz nie był zbyt porywającym widowiskiem, głównie z powodu murawy, która była bardzo grząska po wcześniejszych obfitych opadach deszczu, miejscami na płycie zalegała woda. To sprawiało, że zarówno jednym jak i drugim trudno było prowadzić płynną grę i budować składne akcje. Z pewnością jednego obydwu zespołom nie można odmówić, a mianowicie zaangażowania i walki o każdą piłkę. W pierwszej połowie meczu więcej przy piłce byli piłkarze Victorii, ale nie przekładało się to na sytuacje bramkowe po za kilkoma stałymi fragmentami gry. Gospodarze ograniczali się raczej do kontr. W 45 minucie właśnie po takiej akcji miejscowi mogli wyjść na prowadzenie jednak zawodnik Żyrakowa minimalnie przestrzelił. Po zmianie stron oprócz pogody, która na kilka minut zamieniła ze słonecznej w opad krupy śnieżnej nic się w grze nie zmieniło. Nadal atakować starała się Victoria i w 55 minucie dopięła swego. Pierwszą bramkę w rundzie wiosennej zdobył Soboń wykorzystując sytuację sam na sam i posyłając piłkę obok interweniującego bramkarza. Kiedy wydawało się, że rywale nie mogą wiele zdziałać, żeby zagrozić liderowi doszło do kontrowersyjnej sytuacji. Bramkarz Victorii nastrzelił zawodnika Żyrakowa, piłka potoczyła się w kierunku bramki. Szczur zdołał ją dopaść, i właśnie tu jest ta kontrowersja. Zawodnik Victorii jest przekonany że piłka całym obwodem nie przekroczyła linii bramkowej, arbiter główny z pewnością tego nie widział i zdał się na asystenta, który pokazał na środek. Niestety, na piątoligowych boiskach nie ma technologii goalline czy VAR i gol pomimo protestów został uznany. Potem to gospodarze byli znacznie bliżej  zainkasowania pełnej puli. W 75 minucie piłka nieznacznie minęła cel, a w 83 w stuprocentowej sytuacji zawodnik miejscowych trafił w słupek. Po zaciętym pojedynku mecz zakończył się ostatecznie podziałem punktów, co na pewno nie satysfakcjonuje zawodników Victorii, którzy po dwóch kolejkach rundy rewanżowej zdołali zgromadzić dwa punkty.

VIDEO